14 lipca 2012 roku przez wieś Wycinki przeszła trąba powietrzna, która wyrządziła tu ogromne szkody.
Pozrywała dachy z wielu domów i zabudowań gospodarczych, poniszczyła drzewa w lesie. Pasmo nieszczęść niestety na tym się nie kończy, trąba odebrała jedno ludzkie życie.
Pozrywała dachy z wielu domów i zabudowań gospodarczych, poniszczyła drzewa w lesie. Pasmo nieszczęść niestety na tym się nie kończy, trąba odebrała jedno ludzkie życie.
Gdy po raz pierwszy media nagłośniły tę tragedię, każdy z nas, zaproszonych na plener był myślami obecny z mieszkańcami poszkodowanej wioski i w głębi duszy hodował w sobie przekonanie, że plener się nie odbędzie.
Stało się inaczej.
Pomimo dużych spustoszeń, Wycinki przyjęły u siebie na III Plenerze Twórców Ludowych "Kociewskie Wycinki" ponad dwudziestu artystów z rożnych zakątków Pomorza i nie tylko.
Szkody w lesie |
Każdy z nas mógł na własne oczy zobaczyć ogrom szkód, jakie wyrządziła tu trąba powietrzna.
Podczas pleneru kolega Marek Nowicz podjął się wyrzeźbienia kapliczki upamiętniającej to tragiczne wydarzenie.
Podczas pleneru kolega Marek Nowicz podjął się wyrzeźbienia kapliczki upamiętniającej to tragiczne wydarzenie.
Ogromny kloc dębowy, wysoki na ponad dwa metry, w obwodzie trudny do objęcia obiema rękami...
Bardzo twarde i jeszcze mokre drewno...
Widziałam trud i zmęczenie Marka, widziałam stępione dłuta.
Kolega Marek podczas pracy nad kapliczką |
Mimo ogromnych trudności kapliczka powstała, a na niej sentencja:
"Natura uczy nas pokory / 14 VII 2012 / Boże miej nas w swojej opiece"
Miałam niezwykłą możliwość obserwowania narodzin oraz ustawiania kapliczki na cokole.
Uczestniczyłam w uroczystości jej poświęcenia, która odbyła się w dniu
11 sierpnia 2012 roku.
Uczestniczyłam w uroczystości jej poświęcenia, która odbyła się w dniu
11 sierpnia 2012 roku.
By ustawić kapliczkę, potrzeba było siły wielu mężczyzn. |
Uroczystość poświęcenia kapliczki |
Podczas trwania pleneru przeprowadziliśmy zbiórkę pieniędzy na rzecz osób poszkodowanych, które przekazaliśmy na ręce sołtysa Wycinek, Pani Stefani Wielińskiej.
Wieś Wycinki żyje dalej, z wszelkich zakątków Polski płynie doń pomoc, która jest niezbędna.
Ty również możesz pomóc.