Od wielu lat wyszywam. Moje hafty bywają różne, nigdy na kanwie. Często haftuję obrazy na płótnie, a zwłaszcza na aksamicie.
Troszkę trwało zanim wypracowałam sobie niezawodny sposób oprawiania haftowanych obrazów, tak by nie uszkodzić materii.
Najprostszy sposób, to oczywiście naciągnięcie materii na drewnianą ramkę, tak, jak się dzieje w przypadku płótna na podobrazie do malowania.
Jednak wówczas istnieje poważne ryzyko uszkodzenia obrazu lub w najlepszym wypadku nasz haft zmienić może swoje położenie, zniekształcając obraz.
Dlatego poszłam po rozum do głowy i wymyśliłam...
Do celu kursu rozebrałam jeden z moich obrazów, oprawionych już wcześniej, oprawię go ponownie na Waszych oczach...
Kurs obrazkowy:
 |
| Mam więc wyhaftowany obraz z Janem Pawłem II |
|
|
 |
| Mam też do niego ramkę... |
 |
| I tekturkę do podłożenia... sztywną bardzo... |
 |
| Tekturka pasuje do ramki, jest kilka milimetrów mniejsza, bo musi być miejsce na materiał... |
 |
| Odwracam obraz prawą stroną do dołu... |
 |
| Nakładam tekturkę tak, by przykryć równiutko haft, który chcę wyeksponować na obrazie, przy czym zwracam uwagę na jego symetrię... |
 |
| Zaginam boki równo z tekturką |
 |
| Za pomocą mocnej nitki z igłą łapię boki zagiętego materiału i zaciągam dość mocno. Igłę wbijam w równych odległościach... |
 |
| Podobnie mocuje się materiał do haftowania na krosnach ... |
 |
| Po przeszyciu boków materiału |
 |
| Podobnie zakładam dwa pozostałe boki i w ten sam sposób je przeszywam... |
 |
| Teraz tak wygląda obraz po lewej stronie |
 |
| Teraz trzeba włożyć go w ramkę |
 |
| Jest w ramce... |
 |
| Nakładam tył obrazu... |
 |
| Gdy tył umocuję do ramki, zaklejam brzegi taśmą papierową... |
 |
| I odwracam obraz na prawą stronę :) |
GOTOWE!
